Najważniejsze nie powinno być to czy dam radę i potrafię przeczytać treść umieszczoną na stronie lecz to czy ja będę chciał przeczytać tę treść. To powinien być ważny krok w myśleniu o treści naszej strony.
Jak sprawić, aby użytkownik zechciał poświęcić swój czas i przeczytać przygotowaną dla niego treść?
Trzeba rozpatrzyć kilka kwestii takich jak krój, wielkość, kolor, styl czcionki.
Warto w tym miejscu wspomnieć o sporach toczących się o czcionki szeryfowe (zawierające ozdobniki w postaci poprzecznych kresek, zawijanych ogonków itp, na przykład: Times New Roman) i bezszeryfowe (proste kroje bez takich ozdobników, tutaj przykładem jest Arial czy Verdana). Przeważa pogląd, że czcionki bezszeryfowe są czytelniejsze na ekranach monitorów zaś szeryfowe bardziej nadają się do druku. Jest to spowodowane mniejszą rozdzielczością monitorów i z tego względu wszelkie ozdobniki są mniej wyraźne i przeszkadzają bardziej niż pomagają w czytaniu.
Poniżej porównanie tekstu zapisanego szeryfowo i bezszeryfowo:
![]() |
| Times New Roman contra Arial (fragment tekstu: A. Comte, Całokształt metody pozytywnej) |
Sami oceńcie który tekst jest przyjaźniejszy dla Waszego oka i mózgu.
Co dalej zrobić, aby użytkownik zechciał przeczytać teksty na stronie?
Warto chyba w tym miejscu wspomnieć o kilku kwestiach związanych z procesami poznawczymi. Może niektóre będą oczywiste ale i tak dobrze dla nich jeśli znajdą się blisko siebie spisane.
Pierwsze co przychodzi mi do głowy to szybkość czytania. Dużo łatwiej i szybciej przyswajamy teksty z dziedzin, w których czujemy się dobrze, na których się znamy. Dlatego teksty filozoficzne (jak np ten w powyższym przykładzie) będą łatwiejsze i szybsze w odbiorze dla filozofa niż dla osoby, która z filozofią nie ma zbyt wiele wspólnego. Oczywiste? Ale jednak nie zawsze o tym pamiętamy podczas projektowania.
Zadbajmy o naszych użytkowników. Dostosujmy teksty do nich. Nie liczmy na to, że to użytkownicy dostosują się do nas (możliwe ale nie zawsze się to stanie). Jeśli podejrzewasz, że tekst będzie zbyt trudny w odbiorze dla Twojego użytkownika a równocześnie zależy Ci aby go przeczytał podziel go na akapity, dodaj podsumowania, możesz podzielić go na mniejsze części albo wyróżnić najważniejsze fragmenty. Pomyśl też o wytłumaczeniu trudniejszych pojęć.
Najlepiej jednak abyś używał języka, który będzie zrozumiały i naturalny dla użytkownika.
Kolejne spostrzeżenie: nie czytamy tekstu linearnie, literka po literce (chyba, że właśnie uczymy się czytać). Na to w jaki sposób czytamy mają wpływ nasze doświadczenia, znajomość kształtów liter itp. Co to dokładnie oznacza? Czytamy teksty pobieżnie uwzględniając kształty i różnice pomiędzy literami, domyślamy się ciągu dalszego wyrazu zgodnie z naszym nabytym doświadczeniem.
Co to oznacza dla projektanta?
Pokażę na przykładzie:
Co dalej zrobić, aby użytkownik zechciał przeczytać teksty na stronie?
Warto chyba w tym miejscu wspomnieć o kilku kwestiach związanych z procesami poznawczymi. Może niektóre będą oczywiste ale i tak dobrze dla nich jeśli znajdą się blisko siebie spisane.
Pierwsze co przychodzi mi do głowy to szybkość czytania. Dużo łatwiej i szybciej przyswajamy teksty z dziedzin, w których czujemy się dobrze, na których się znamy. Dlatego teksty filozoficzne (jak np ten w powyższym przykładzie) będą łatwiejsze i szybsze w odbiorze dla filozofa niż dla osoby, która z filozofią nie ma zbyt wiele wspólnego. Oczywiste? Ale jednak nie zawsze o tym pamiętamy podczas projektowania.
Zadbajmy o naszych użytkowników. Dostosujmy teksty do nich. Nie liczmy na to, że to użytkownicy dostosują się do nas (możliwe ale nie zawsze się to stanie). Jeśli podejrzewasz, że tekst będzie zbyt trudny w odbiorze dla Twojego użytkownika a równocześnie zależy Ci aby go przeczytał podziel go na akapity, dodaj podsumowania, możesz podzielić go na mniejsze części albo wyróżnić najważniejsze fragmenty. Pomyśl też o wytłumaczeniu trudniejszych pojęć.
Najlepiej jednak abyś używał języka, który będzie zrozumiały i naturalny dla użytkownika.
Kolejne spostrzeżenie: nie czytamy tekstu linearnie, literka po literce (chyba, że właśnie uczymy się czytać). Na to w jaki sposób czytamy mają wpływ nasze doświadczenia, znajomość kształtów liter itp. Co to dokładnie oznacza? Czytamy teksty pobieżnie uwzględniając kształty i różnice pomiędzy literami, domyślamy się ciągu dalszego wyrazu zgodnie z naszym nabytym doświadczeniem.
Co to oznacza dla projektanta?
Pokażę na przykładzie:
![]() |
| Tekst napisany wielkimi literami utrudnia rozpoznawanie wyrazów po kształtach |
Teksty pisane wielkimi literami nie pozwalają na rozpoznawanie wyrazów po kształtach. Zbyt małe różnice w kształtach liter blokują możliwość szybkiego identyfikowania wyrazu a w konsekwencji szybszego czytania.
Ważne są jeszcze dwa pojęcia z gruntu psychologii: sakkady (skoki wzroku) i fiksacje (skupienia wzroku).
Czytając tekst przeskakujemy przez tekst, czyli czytamy fragmenty wyrazów. To jak gęste sa te skoki zależy od wielu czynników - między innymi od stopnia trudności tekstu, znajomości dziedziny, której tekst dotyczy ale też od kroju i rodzaju czcionki, którą tekst jest zapisany. Co jakiś czas wzrok zatrzymuje się w jednym miejscu na chwilę i wyostrza ten fragment tekstu- to są właśnie fiksacje. Mózg zbiera wszystkie fiksacje i tak powstaje obraz tekstu. Tak w skrócie, nienaukowo ale mam nadzieję, że zrozumiałe dla projektanta.
Jest jeszcze kilka ważnych kwestii, które mają wpływ na odbiór całej strony a w tym i czytanego tekstu. Są to kwestie związane z tym, w jakich warunkach użytkownicy korzystają z naszego serwisu. Czy siedzą sobie wygodnie na ławce w parku? Jeśli tak to czy słońce pada im bezpośrednio na monitor? Czy może jadą właśnie w zatłoczonym tramwaju? Albo jest noc i w zaciemnionej poczekalni dworcowej korzystając z krótkiej przerwy oglądają nasz serwis?
Czy my w ogóle mamy możliwość przewidzieć wszystkie te sytuacje?
Wszystkich zapewne nie ale sporo tak. Projektując serwis powinniśmy wiedzieć dla kogo jest on przeznaczony przede wszystkim i tak przemyśleć każdy jego element alby dla tej grupy użytkowników ten serwis był jak najbardziej wygodny.
Sama wiedza kim są użytkownicy, jakiej płci i w jakim wieku nie wystarczy. Musimy wiedzieć więcej o ich przyzwyczajeniach, sposobach korzystania z serwisów takie jak nasz, miejscach gdzie najczęściej to robią.
Można tak zaprojektować serwis aby użytkownik mógł spersonalizować jego ustawienia pod swoje indywidualne potrzeby - możliwość powiększenia czcionki, zmiana kontrastu itp.
Podsumowując: pamiętaj aby podczas projektowania serwisu pomyśleć o tym jak zaprezentujesz swoje treści. Powyżej masz kilka wskazówek. Powodzenia!
Ważne są jeszcze dwa pojęcia z gruntu psychologii: sakkady (skoki wzroku) i fiksacje (skupienia wzroku).
Czytając tekst przeskakujemy przez tekst, czyli czytamy fragmenty wyrazów. To jak gęste sa te skoki zależy od wielu czynników - między innymi od stopnia trudności tekstu, znajomości dziedziny, której tekst dotyczy ale też od kroju i rodzaju czcionki, którą tekst jest zapisany. Co jakiś czas wzrok zatrzymuje się w jednym miejscu na chwilę i wyostrza ten fragment tekstu- to są właśnie fiksacje. Mózg zbiera wszystkie fiksacje i tak powstaje obraz tekstu. Tak w skrócie, nienaukowo ale mam nadzieję, że zrozumiałe dla projektanta.
Jest jeszcze kilka ważnych kwestii, które mają wpływ na odbiór całej strony a w tym i czytanego tekstu. Są to kwestie związane z tym, w jakich warunkach użytkownicy korzystają z naszego serwisu. Czy siedzą sobie wygodnie na ławce w parku? Jeśli tak to czy słońce pada im bezpośrednio na monitor? Czy może jadą właśnie w zatłoczonym tramwaju? Albo jest noc i w zaciemnionej poczekalni dworcowej korzystając z krótkiej przerwy oglądają nasz serwis?
Czy my w ogóle mamy możliwość przewidzieć wszystkie te sytuacje?
Wszystkich zapewne nie ale sporo tak. Projektując serwis powinniśmy wiedzieć dla kogo jest on przeznaczony przede wszystkim i tak przemyśleć każdy jego element alby dla tej grupy użytkowników ten serwis był jak najbardziej wygodny.
Sama wiedza kim są użytkownicy, jakiej płci i w jakim wieku nie wystarczy. Musimy wiedzieć więcej o ich przyzwyczajeniach, sposobach korzystania z serwisów takie jak nasz, miejscach gdzie najczęściej to robią.
Można tak zaprojektować serwis aby użytkownik mógł spersonalizować jego ustawienia pod swoje indywidualne potrzeby - możliwość powiększenia czcionki, zmiana kontrastu itp.
Podsumowując: pamiętaj aby podczas projektowania serwisu pomyśleć o tym jak zaprezentujesz swoje treści. Powyżej masz kilka wskazówek. Powodzenia!


Przy projektowaniu stron internetowych należy bacznie zwrócić uwagę na elementy UX, które wpływają na SEO. Więcej na ten temat: https://seo-cymes.pl/audyt-ux//.
OdpowiedzUsuńCiekawe!
OdpowiedzUsuńTypografia... Identyfikacja wizualna... UX... BRAND! to wszystko jest bardzo powiązane przy projektowaniu stron internetowych i konieczne jest aby naprawdę się na tym znać. Jak tak nie jest to trzeba skorzystać z pomocy profesjonalistów. Nie ma innego wyjścia:) Ze swojej strony polecam: https://necon.pl/branding/ Są świetni!
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że najwięcej w takim wypadku daje to, że dobrze dobrana czcionka pozwala nam skupić i zatrzymać użytkownika na naszej stronie. Zresztą są bardzo fajne sposoby na zwiększanie ruchu na stronie https://www.zgred.pl/zgredia/jak-zwiekszyc-ruch-na-stronie-internetowej/ i ja staram się wdrażać u siebie te rozwiązania.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem także pozycjonowanie jest całkiem ważnym procesem i kiedy zależy nam na promowaniu biznesu to warto jest go wprowadzać. Niedawno pojawił się fajny artykuł https://www.telewizjaolsztyn.pl/wiadomosci/s/8570,pozycjonowanie-stron-co-warto-o-nim-wiedziec w którym można przeczytać o samych superlatywach pozycjonowania stron. Ja się piszę na taką reklamę w sieci.
OdpowiedzUsuńNamieszała nam ta korona troche:) Aktualnie duzo sie dzieje pod kątem zmian organizacyjnych. E-commerce ma coraz wiecej znaczenie a co za tym idzie UX. wszystko sie cyfryzuje. Slyszeliscie o wirtualnych biurach? Np https://dc.biz.pl/powierzchnie-biurowe/ jeszcze pare miechow temu ten koncept by nie przeszedl a teraz jest mega oplacalny
OdpowiedzUsuń